Naiwny byłby ten kto by sądził, że w XX w. szatan i jego pomocnicy na ziemi, jak Kościół nazywał masonów, przestali działać. Można wręcz powiedzieć, że to był czas szczególnego działania zła, o czym świadczy choćby pierwsza i druga wojna światowa, nazizm i komunizm. W tej sytuacji dziwić musi
Co komunizm ma wspólnego z tradycją ezoteryczną, ze starożytnymi orfikami i gnozą? Sam Karol Marks miał osobiście niewiele wspólnego z orfizmem, ale korzenie idei, które gorliwie wyznawał, sięgają zamierzchłej starożytności. Kiedy z ideologii zdrapiemy pokost propagandy, ze zdziwieniem dokopiemy się do głęboko ezoterycznej natury komunizmu.
Na pierwszy rzut oka komunizm jako system ateistyczny nie ma nic wspolnego z ezoteryzmem, wiedzą tajemną, zwaną "gnozą". Komuniści nie tylko odrzucali istnienie Boga, to co duchowe, całą sferę nadprzyrodzoną, ale też opowiadali się przeciwko religii jako takiej.