Książka demaskuje mechanizm przemocy obecny w metodach wychowawczych stosowanych wobec naszych rodziców i dziadków, który również dziś nie budzi wątpliwości w wielu krajach. Analizując dzieciństwo pewnej narkomanki, pewnego przywódcy politycznego i pewnego dzieciobójcy, którzy jako dzieci padli ofiarą niegodziwości i licznych upokorzeń, autorka kreśli sugestywny obraz zniszczeń jakich dokonuje w człowieku przemoc.