Kontynuacja kultowego dzieła "Ślady palców bogów". Czy kosmiczny kataklizm zniszczył 12 000 lat temu zapomnianą, wysoko rozwiniętą cywilizację?
Kontrowersyjny badacz prehistorii ludzkości przedstawia nowe sensacyjne dowody na poparcie rewolucyjnej hipotezy o początkach naszej cywilizacji. Dwadzieścia lat temu w "Śladach palców bogów" Graham Hancock – autor bestsellerów przetłumaczonych na 27 języków – rzucił wyzwanie oficjalnej nauce rewolucyjną hipotezą o zaginionej prehistorycznej cywilizacji, która jest pramatką w "Magach bogów" prowadzi dalej swoje pasjonujące, obejmujące wszystkie kontynenty śledztwo. Opowiada o swoich najnowszych odkryciach barwnie i z poczuciem humoru. Dokumentuje je publikowanymi po raz pierwszy zdjęciami i przedstawia nowe naukowe dowody, które nie pozostawiają wątpliwości: zaawansowana cywilizacja epoki lodowcowej została zniszczona globalnym kataklizmem pomiędzy 12 800 a 11 600 lat temu. W Amerykę Północną i Europę uderzyły szczątki gigantycznej komety, wywołując potop na skalę światową. Przekaz o nim powtarza się w mitach wszystkich kultur. A Platon wskazuje tę datę jako czas zagłady Atlantydy... Z katastrofy ocaleli nieliczni. W późniejszych starożytnych tekstach są nazywani Magami, Mędrcami, Tajemniczymi Nauczycielami z Nieba. Osiedlali się na terenach dzisiejszej Turcji (Göbekli Tepe), Libanu (Baalbek), Egiptu (Giza), Mezopotamii, Meksyku, Peru, Indonezji, przekazując ludzkości swoją wiedzę i ostrzeżenie na przyszłość. Fragment komety sprzed 12 000 wciąż krąży w kosmosie. Astronomiczna wiadomość zaszyfrowana przez „magów bogów” w Göbekli Tepe, w Sfinksie czy egipskich piramidach ostrzega, że kometa uderzy w Ziemię za naszych czasów…