Pewnej grudniowej nocy na tyłach starej kamienicy w centrum Sztokholmu zostaje zamordowany młody socjolog, Thomas Heber. Jedynym świadkiem morderstwa jest kilkuletni chłopiec. Policja rozpoczyna śledztwo. Okazuje, że zamordowany infiltrował środowiska lewicowe, sprawą zaczynają interesować się służby bezpieczeństwa.
W piątek, trzynastego listopada 2015 roku, dochodzi do wybuchu w Paryżu, przez Europę, z południa na północ, płynie strumień uchodźców.