Album T.Love, zatytułowany, po prostu „T.Love”.
Na premierowym krążku znajdują się kompozycje wszystkich członków T.Love – tradycyjnie, do tekstów Muńka.
W przeciwieństwie do poprzedniego wydawnictwa „Old is Gold”, którego teksty skupiały się najczęściej na sprawach duchowych, nowy album niesie wiele nawiązań do współczesności. Dominuje artystyczna publicystyka, krążąca wokół Polski i świata, tu i teraz… Muniek śpiewa o podzielonym społeczeństwie, strachu w Europie zniewolonej terrorem. o uchodźcach, wszystkich naszych fobiach i zagrożeniach…
Album - jak mówi Muniek - „ma ostro bujać muzą opartą na dobrych melodiach i gitarowych riffach… To swoisty soul-punk tzn. skrzyżowanie czarnej tradycji Motown, czy Stax, z białym rock’n’rollem”.