Koniec ze zwlekaniem, prokrastynacji mówimy zdecydowane "nie". Łatwo sobie to obiecać, trudniej zrobić, prawda? Wiadomo, że odkładanie spraw na później to nie najlepszy pomysł, szczególnie jeśli jest ich dużo - w rezultacie nawarstwiają się, piętrzą i straszą po nocach, nie dając spać. Niestety, perspektywa zajęcia się zamiast nimi różnymi innymi rzeczami, czytaniem, spacerowaniem, przeglądaniem internetu, rozmową z domownikami, psem, kotem, a nawet - o zgrozo - ucięciem sobie drzemki, jest o wiele bardziej kusząca. Nawet jeśli wiemy, że nam to nie służy. I tak zbiorowo i indywidualnie prokrastynujemy.