To poradnik dla zwyczajnych kobiet, które nie lubią biegać, jeździć na rowerze, pływać i katować się ćwiczeniami modnych trenerek. Ale nie lubią też swojego odbicia w lustrze – tego sadełka jednak za dużo… Autorka pisze o swoich doświadczeniach: „byłam gruba, nie pomagały diety, czułam się sfrustrowana”. Ale wreszcie znalazła sposób na kłopoty z nadwagą i złym samopoczuciem.