Obszerna powieść szpiegowska, która trzyma w napięciu do ostatniej strony. Przypomina literaturę anglosaską w klimatach Johna le Carré. To typ książki, w której konwencja sensacji jest tylko pretekstem. Z każdą kolejną stroną czuje się coraz wyraźniej, że tak naprawdę intencją autora jest wzbudzenie głębszej refleksji nad otaczającą nas rzeczywistością. Z ogromną radością oddaję w ręce czytelników «Znamię błyskawicy» i jako wydawca –