Ostatnio zyskał sobie ogromną popularność na świecie, a więc i u nas, pogląd, że należy za wszelką cenę dążyć do zrealizowania siebie, cokolwiek to miałoby oznaczać. Zbytnie zaufanie modzie w tym zakresie może nas jednak wyprowadzić na manowce. Realizując siebie, zapominamy, że nie sami jesteśmy na
Wiktoria - reporterka telewizyjna około trzydziestki, niespodzianie, tuż przed wyjazdem na zdjęcia, dowiaduje się, że zostanie mamusią. Mamusią - proszę bardzo, tylko gdzie jest tatuś do kompletu? Na reporterskim....
Monika Szwaja twierdzi, że zbyt późno zadebiutowała, żeby dopiero szukać własnych dróg literackich - ona sama chce pisać dla wszystkich, którzy tak jak jej bohaterki znają smak walki z przeciwnościami losu...
Druga - po bestsellerowej "Jestem nudziarą" (2003) - powieść Moniki Szwai. Jej bohaterka, Eulalia, jest reporterką telewizyjną; kocha góry i robienie o nich filmów...
Czy anioły noszą kapelusze? Owszem, zdarza się. To te same anioły, które nie cierpią sztywnych mundurków. Są z natury bardzo pracowite, często zdarza im się ratować ludzi, których własny anioł stróż wybrał się właśnie na długie wakacje, a oni, pozostawieni sami sobie, popadają w depresje, zdarza im się próbować samobójstwa
"Słońce świeci wszystkim" tytuł zbioru opowiadań Moniki Szwai to także hasło, którym pisarka kierowała się, tworząc swoje kolejne powieści. Świat wymaga od nas powagi i determinacji, ale nie wolno zapominać, że tym, co daje nam siłę do życia, jest uśmiech i optymizm – a te z pewnością każdy odnajdzie w niniejszym tomie.
nieostrożnie – możemy otruć siebie i współbiesiadników. Na śmierć. Podobnie z naszym życiem, które jest jak potrawa dla inteligentnych.
na zakrętach rzeczywistości... a jeśli nawet czasem się zagubią, to starają się odnaleźć drogę do samych siebie. Potrafią myśleć, walczyć,
"Dupersznyty, czyli zapiski stanu szwajowego" to zbiór ciągle przebogatej spuścizny zmarłej pisarki w postaci mało znanych lub niepublikowanych felietonów, artykułów, wywiadów i wypowiedzi. Książka opowiada o tym, jaki był świat Moniki Szwai, jak żyła, jak myślała i co ją "tworzyło". Udziela również
Świat otwiera przed nami nieograniczone możliwości – do takiego wniosku dochodzi bohaterka książki i ma rację. Aby jednak z nich skorzystać, trzeba być otwartym na ten świat, nie bać się zmian ani wyzwań, nie zasklepiać w utartych zwyczajach i poglądach. Trzeba iść do ludzi, nie zastanawiając się, co nam to da