MOJ TYDZIEN Z MARILYN

Od 11 do 19 września 1956, ten okres obejmuje ta książka, czyli właśnie tydzień, który Colin Clark, zwykły pomocnik reżysera, spędził z Marilyn Monroe. Jak sam pisze we wstępie, opisał to wszystko później, choć prowadził w tym czasie pamiętnik – tydzień ten był pełen tak intensywnych wrażeń, że nie miał czasu pisać na bieżąco. Do książki dołączony jest też list, który autor wysłał do swojego przyjaciela dwa miesiące po opisywanych wydarzeniach. Colin Clark zawsze podziwiał Marilyn Monroe i uważał ją za przepiękną kobietę. Nie spodziewał się jednak nigdy, że zwróci na niego swoją uwagę i że stanie się on jej przyjacielem i powiernikiem. „Tydzień z Marilyn” pokazuje wielostronność jej osoby, jej równoczesną inteligencję i infantylność, dojrzałość i kapryśność. Fascynująca, wzruszająca książka. A teraz chętnie obejrzałabym także film, bo ciekawi mnie, jak została zekranizowana.