BUTY EMIGRANTA

"Narodziny BUTÓW EMIGRANTA, nie traktuję jako przypadkowość, lecz możliwość określenia się w okresie dorosłości, kiedy wielu mnie podobnych, szuka dogodnej możliwości na ucieczkę od całorocznego postu. (...) Oddaję w ręce czytelników mój kawałek duszy, której nie sprzedałem diabłu, i pragnę odsłonić to, co wyraża się w gonitwie za czymś nazywajacym się "godnością życia" - gonitwie nie za wszelka cenę."

Tak pisze o swojej powieści sam autor, Z charakterystycznym dla siebie poczuciem humoru, a zarazem z porażającą szczerością opisuje swoje kilka miesięcy życia na "rajskiej" wyspie, w Irlandii i nie pozostawia żadnych złudzeń, co do tego, że jest to opinia czysto subiektywna i on na pewno się pod nią nie podpisze. A dlaczego warto sięgnąć po tę książkę? Choćby dlatego, że Ryszard Gruchawka jest jednym z niewielu, którzy w niewiadomych okolicznościach posiadł dar pisania z niespotykaną szczerością, daleki od oczekiwanej u pisarzy poprawności... To jest tak, jakby ktoś opowiedział Wam jak tam naprawdę było. Gorąco polecam.