Newsletter

ZAWSZE PROWANSJA

Autor: Mayle Peter
Wydawnictwo: Proszynski i S-ka
Rok: 2005
Strony: 256
Oprawa: miekka
ISBN: 83-7469-102-6
Price:  0% off $4.95
add to cart

"Zawsze Prowansja" to wiązanka uroczych obrazków z prowansalskiej wsi, zabarwionych charakterystycznym angielskim humorem. Przezabawne sytuacje i niesłychanie malownicze typy francuskich wieśniaków na tle dyszących upałem i "pachnących" niemal młodym winem słonecznych obrazów, składają się na książkę, którą ma się ochotę czytać ciągle na nowo.

Similar products

  • ROK W PROWANSJI. (DUZE LITERY)

    Autor: Mayle Peter
    Wydawnictwo: Proszynski i S-ka
    Rok: 2008
    Strony: 318
    Oprawa: miekka
    ISBN: 978-83-7469-530-5
    Price: $9.95 50% off $4.97

    Bywaliśmy tu częstokroć już wcześniej jako turyści, rozpaczliwie spragnieni naszej dorocznej dawki dwóch trzech tygodni prawdziwego ciepła i jaskrawego słońca. Ile razy stąd wyjeżdżaliśmy, obiecywaliśmy sobie...

  • HOTEL PASTIS

    Autor: Mayle Peter
    Wydawnictwo: Proszynski i S-ka
    Rok: 2009
    Strony: 304
    Oprawa: miekka
    ISBN: 978-83-7648-120-3
    Price: $9.95 50% off $4.97

    Zabawna, z typowo angielskim humorem opowiedziana historia dyrektora agencji reklamowej, który wprawdzie zdobył pieniądze i odniósł sukces, ale po czterdziestce i drugim rozwodzie jest już zmęczony życiem...

  • WYTRAWNY PRZEKRET.

    Autor: Mayle Peter
    Wydawnictwo: Proszynski i S-ka
    Rok: 2010
    Strony: 192
    Oprawa: miekka
    ISBN: 978-83-7648-369-6
    Price: $9.95 50% off $4.97

    Peter Mayle powraca upajającą powieścią o kradzieży wina, rozgrywającą się w Hollywood, Paryżu, Bordeaux i Marsylii - i jak zawsze wypełnioną rozkoszami dla podniebienia, wyśmienitymi trunkami i barwnymi....

  • ROK W PROWANSJI

    Autor: Mayle Peter
    Wydawnictwo: Proszynski i S-ka
    Rok: 2008
    Strony: 212
    Oprawa: miekka
    ISBN: 978-83-7469-239-7
    Price: $9.95 50% off $4.97

    Bywaliśmy tu częstokroć już wcześniej jako turyści, rozpaczliwie spragnieni naszej dorocznej dawki dwóch trzech tygodni prawdziwego ciepła i jaskrawego słońca. Ile razy stąd wyjeżdżaliśmy, obiecywaliśmy sobie...