"Chcę pokazać, że określenie III RP to wróg zastępczy, oddające tylko część prawdy o rzeczywistości po 1989 r. Ma to na celu kanalizowanie negatywnych emocji społeczeństwa, rozczarowanego zmianami po 25 latach od tzw. wolnych wyborów, na grupie związanej z opcją okrągłostołową bliższą lewicowcom i liberałom, a oddalanie tych emocji od opcji okrągłostołowej określającej się jako prawicowa, w rzeczywistości chodzi o zdobycie przez nią przychylności i zaufania środowisk patriotyczno-niepodległościowych. Winny wszelkiemu złu po 1989 r. musi być - wymyślono mu nazwę III RP. Tymczasem IV RP to po prostu inna odsłona okrągłostołowa mająca ułatwić trwanie systemu władzy niszczącego Polskę od 1989 r., poprzez zdobywanie zaufania 'niezadowolonych', a nawet, gdyby utożsamiana jako III RP, straciła zaufanie społeczne, przejęcie władzy przez ludzi tzw. IV RP."