Newsletter

ANIOLY I OBCY

Autor: Adamus Saint-Germain
ISBN: 978-83-64818-52-3
Oprawa: Miekka
Scenariusz: 2011
Strony: 92
Wydawnictwo: Bialy wiatr
Price: $19.95  15% off $16.96
add to cart

 Przez tysiące lat Polska była polem bitwy dla wojen aniołów, mających wpływ na bieg historii tego wspaniałego i wielkiego kraju. Według Adamusa, te anielskie wojny oraz ingerencje w działalność ludzi znacząco przyczyniły się do cierpienia Polaków na przestrzeni dziejów oraz rozbiorów i innych konfliktów.


Na początku 2011 roku Adamus ogłosił, że chce przedstawić swój długo oczekiwany przekaz „Anioły i Obcy” właśnie w Warszawie. Ponad 200 polskich obywateli i ludzi z całej Europy zebrało się w dniu 28 maja 2011 roku, aby usłyszeć ten urzekający wykład i wezwanie do zaprzestania pozaziemskich ingerencji. Być może to nie przypadek, że tego samego dnia prezydent USA, Barack Obama spotykał się z polskimi przywódcami w Warszawie, a nawet przejeżdżał obok Hotelu Gromada, gdzie odbywało się spotkanie „Anioły i Obcy”.


W tekście Adamus mówi o różnych anielskich rodzinach takich jak Strażnicy, Siewcy, Nephilim i Cherubiny. Zauważa, że niektórzy z tych posłańców, których pierwotnym zadaniem było pomaganie ludziom na Ziemi, zostali uwiedzeni przez zmysłową naturę materialnej rzeczywistości i doprowadzając do poważnych zaburzeń równowagi energetycznej, wszczęli anielskie wojny, które trwają do dzisiaj.


Adamus mówi również o obcych, w tym ich agendach i powodach, dla których monitorują oraz ingerują w działalność ludzi na naszej planecie. Zdecydowanie stwierdza, że to ludzkie istoty są najbardziej rozwiniętymi ze wszystkich istot oraz stawia intrygujące pytanie, kiedy ludzie nauczą się wreszcie słuchać samych siebie, a nie fałszywych bogów.

Similar products

  • SEKRETY MILOSCI

    Autor: Adamus Saint-Germain
    ISBN: 978-83-64818-57-8
    Oprawa: Miekka
    Rok: 2016
    Strony: 272
    Wydawnictwo: Bialy wiatr
    Price: $18.95 15% off $16.11

    Miłość po prostu JEST. A potem wokół jej doświadczania wydarzają się różne rzeczy. Twierdzę, że nie ma czegoś takiego jak przeciwieństwo...