Mieszkały w mieście albo na wsi, ich życie wyglądało inaczej, marzyły o czym innym… I nagle rozszalała dziejowa zawierucha w jednej chwili zmiotła ich dotychczasowy świat. Wszystkie zostały wojowniczkami.
Wojna odebrała im młodość i całkowicie odmieniła życie. Przyniosła nowe wyzwania, na które nikt nie był przygotowany, a z którymi trzeba było się zmierzyć. Nastały mroczne czasy trudnych wyborów, bohaterskich decyzji i czynów, za które płaciło się krwią – własną, kolegów z oddziału albo najbliższych.
Kobieca wrażliwość inaczej filtruje rzeczywistość. A jednak wojenne dziewczyny, podobnie jak mężczyźni, z dumą i poświęceniem konspirowały, walczyły, uczestniczyły w dywersji, były łączniczkami i przewodniczkami. A jeśli przyszedł taki rozkaz, flirtowały z Niemcami… Aresztowane, przechodziły brutalne śledztwa, były katowane, skazywane na śmierć. Wrogiem był im każdy okupant – niemiecki czy sowiecki – bez różnicy.