Dorastanie to nie przelewki. Spójrzcie tylko na mój pokój. Jest zdecydowanie zbyt dziecinny, ale jak przekonać mamę, że remont i nowe meble są mi absolutnie niezbędne? Dorośli czasem naprawdę nic nie rozumieją.
W sekundę mój cały świat legł w gruzach… Chyba tylko babcię Scarlett ucieszył niespodziewany wypad do restauracji w środku tygodnia. Grzegorz, mój ojczym, zaprosił nas wszystkich na obiad i ogłosił, że dostał awans. Mam się cieszyć? Nigdy w życiu!